Odbijanie po karmieniu występuje zarówno u maluchów karmionych piersią, jak i mlekiem z butelki. Oczekiwanie na to, aż dziecku odbije się, z czasem wchodzi mamom w nawyk, a prawidłowe odbicie wpływa korzystnie na samopoczucie dziecka.
Techniki karmienia
Odbijanie u maluchów wynika ze sposobu przyjmowania pokarmu. Pijąc mleko, bez względu na to, czy pochodzi ono z piersi czy z butelki, dziecko wraz z pokarmem połyka powietrze i mogą pojawić się wzdęcia brzucha. Jego nadmiar zgromadzony w brzuszku wydostaje się na zewnątrz właśnie w momencie, gdy dziecku odbija się. Proces ten ma ogromne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania układu trawiennego. Dzięki niemu powietrze nie jest przetrzymywane w brzuszku, co mogłoby skutkować bólem lub kolką. Zgromadzone w żołądku wraz z pokarmem powietrze daje uczucie przedwczesnego nasycenia wywołując rozdrażnienie u maluszka.
Zdarza się, że mimo długotrwałego utrzymywaniu malucha w pozycji pionowej, nie odbija mu się. Oznacza to, że jadł on spokojnie, nie połykając przy tym powietrza. Dzieje się tak szczególnie w nocy, gdy dziecko je znacznie wolniej. Gdy mama wprowadza krótkie przerwy w trakcie karmienia, dziecku łatwiej odbija się po każdej z nich, ponieważ w brzuszku gromadzi się mniej powietrza.
Jak pomóc maluszkowi?
Po zakończeniu karmienia malucha należy unieść go, aby prawidłowo mu się odbiło. Do dyspozycji rodziców jest kilka pozycji. Najbardziej znana i najczęściej stosowana pozycja podczas karmienia dziecka butelką to ułożenie malucha na ramieniu. Główka dziecka powinna znajdować się na Twoim ramieniu, a rączki na plecach. Jedną ręką powinnaś przytrzymywać główkę malucha, a drugą obejmować jego pupę i nóżki. Ułożenie malucha na leżąco polega na położeniu go brzuszkiem na swoich udach, tak, by na jednym z nich opierała się główka, a na drugim brzuszek maluszka. Pozycja na siedząco jest przeznaczona dla starszych maluchów, które potrafią samodzielnie utrzymywać uniesioną główkę. Wówczas należy posadzić dziecko na jednym kolanie, podczas gdy na drugim oprzeć paszki dziecka i unieść je wyżej od pierwszego. Czasem wystarcza potrzymanie maluszka w pozycji półsiedzącej, jeśli chcesz możesz drugą ręką delikatnie popukać go po pleckach, to przyspiesza wydostanie się powietrza.
Zdarza się jednak, że żadna pozycja nie powoduje odbicia. Wtedy ułóż malucha na boku, nigdy na płasko. Wówczas nawet gdyby oprócz odbicia maluchowi się ulało, pozycja boczna uchroni go przez zakrztuszeniem.
