Ostatnie dni oczekiwania przyjścia dziecka na świat bywają dla rodziców, a szczególnie dla kobiety niezwykle emocjonujące. Wiele z nich obawia się, że za późno odczyta objawy zbliżającego się porodu. Początek trudno jednak przegapić. Pierwsze oznaki nadchodzącego rozwiązania można zaobserwować nawet kilka dni wcześniej – ciało przyszłej mamy wysyła wtedy wiele sygnałów. Jakie są pierwsze objawy porodu i kiedy należy jechać do szpitala?
Co znajdziesz w tym artykule:
Jak długo trwa ciąża?
Standardowy czas trwania ciąży to 40 tygodni. Przyjmuje się jednak, że prawidłowy termin porodu przypada także w okresie dwóch tygodni przed datą rozwiązania wyznaczoną przez lekarza ginekologa i dwa tygodnie po tej dacie. Właśnie dlatego rodzice powinni być gotowi na rozpoczęcie akcji porodowej w każdym momencie już od 38. tygodnia ciąży. Organizm kobiety przez cały okres ciąży przygotowuje się i zbiera siły na urodzenie maluszka. Na kilka dni przed porodem wysyła charakterystyczne sygnały, które podpowiadają mamie o niedługim przybyciu dziecka na świat – są to pierwsze objawy porodu.
Rzadko zdarza się, że poród następuje dokładnie w tym dniu, który wyznaczył lekarz. Jeśli przebieg ciąży jest prawidłowy, mama może pozostać w domu nawet do siedmiu dni po planowanej dacie porodu. W przypadku dłuższego oczekiwania na maluszka kobieta powinna skonsultować się z lekarzem, aby omówić dalszy sposób postępowania.
Wczesne oznaki porodu
Jednym z pierwszych objawów zbliżającego się porodu jest obniżenie się brzucha. Może to nastąpić około 3.-4. tygodnia przed narodzinami dziecka, jednak zdarza się, że dzieje się to później – nawet kilka dni lub kilka godzin przed porodem. Opuszczenie brzucha oznacza, że maluszek układa się w kanale rodnym, zajmując najwygodniejszą dla siebie pozycję do przyjścia na świat. Zmiana ułożenia dziecka często przynosi ulgę mamie, ponieważ łatwiej jest jej wtedy oddychać. Z drugiej jednak strony maluch intensywniej napiera na pęcherz, co wiąże się z silniejszą i częstszą potrzebą korzystania przez mamę z toalety. Nie należy ograniczać wtedy spożywania płynów – dobre nawodnienie sprzyja znoszeniu trudów porodu – zarówno mamie, jak i dziecku.
Skurcze Braxtona Hicksa
Nawet kilka tygodni przed terminem porodu mogą pojawić się skurcze przepowiadające (tzw. skurcze Braxtona-Hicksa) – to jedne z pierwszych oznak porodu. Są to nieregularne, mało bolesne i zwykle krótko trwające skurcze macicy, która przygotowuje się do narodzin dziecka[1]. Niektóre kobiety odczuwają je już kilka miesięcy przed porodem, jednak podczas zbliżającego się rozwiązania skurcze te mogą być dużo mocniejsze i częstsze. Zdarza się, że są mylone ze skurczami porodowymi, które następują podczas rozwierania się szyjki macicy. W celu rozpoznania konkretnego skurczu należy zmienić pozycję, przejść się i wziąć ciepły prysznic lub kąpiel. Skurcze przepowiadające powinny wtedy zmniejszyć się lub ustać. Skurcze porodowe podczas takiego postępowania nie ustają, a nasilają się.
Szyjka macicy przed porodem – odejście czopa śluzowego
Czop śluzowy jest bezbarwną, różowawą lub mleczną substancją o konsystencji galarety, która stanowi „korek” zabezpieczający ujście macicy przed dostaniem się do płodu drobnoustrojów pochodzenia zewnętrznego[2]. Odejście czopa śluzowego to naturalne zjawisko, które następuje tuż przed porodem lub kilka dni wcześniej i wiąże się z mięknięciem oraz skróceniem szyjki macicy w przygotowaniu do porodu.
Bóle w dolnej partii brzucha
Podczas ostatnich dni przed rozwiązaniem mogą pojawić się tępe uciskające bóle w dolnej partii brzucha, przypominające ból menstruacyjny. Mogą one promieniować na różne strony – w okolice krzyża, pachwin czy ud. Zwykle związane są z przeciążeniem pleców i wzmożonym napięciem wiązadeł podtrzymujących macicę. Choć zazwyczaj nie oznaczają porodu, objawy te świadczą o zbliżającym się terminie. Silne bóle kręgosłupa, którym towarzyszą regularne skurcze, mogą z kolei zwiastować rozpoczęcie się porodu.
Mniejsza aktywność płodu
Innym charakterystycznym objawem zbliżającego się porodu jest zmniejszona ruchliwość dziecka w brzuchu. Niedługo przed narodzinami maluch może być spokojniejszy niż miało to miejsce przez kilka wcześniejszych miesięcy. Jest to spowodowane tym, że ma on coraz mniej miejsca w brzuchu, przez co trudniej mu wykonywać swobodne ruchy. Choć aktywność dziecka nie jest tak intensywna, nie oznacza to, że nie jest wyczuwalna. Zawsze jednak warto obserwować ruchy dziecka – zarówno wtedy, gdy jest ich więcej, jak i wtedy, gdy nie występują należy udać się do lekarza ginekologa na wizytę kontrolną.
Inne objawy zwiastujące zbliżający się poród
Końcowej fazie ciąży mogą towarzyszyć mamie silne napady głodu – jest to zwykle związane z magazynowaniem przez organizm energii podczas przygotowań do porodu, ale może również występować brak łaknienia. Innym objawem może być biegunka lub wymioty. Pod koniec ciąży kobiety często odczuwają także zmęczenie lub wahania nastroju.
Pierwszymi objawami porodu, które powinny skłonić przyszłą mamę do podróży, to przede wszystkim intensywne bóle brzucha oraz wystąpienie regularnych, wydłużających się i coraz silniejszych skurczów. Jeśli pojawiają się one co 5-7 minut, oznacza to, że narodziny dziecka coraz bliżej i rozpoczęła się pierwsza faza porodu[1]. Innym znakiem jest odejście wód płodowych – niezależnie od tego, czy towarzyszą im skurcze, należy udać się do szpitala. Znakiem alarmowym jest także pojawienie się plamień. Świadczy to o skracaniu się i rozwieraniu szyjki macicy, czyli objawach towarzyszących akcji porodowej. Może to jednak również oznaczać powikłania ze strony łożyska, co wymaga pilnej interwencji lekarskiej.